> > > Amerykańska sieć sklepów Guitar Center tonie w długach

Sieć sklepów Guitar Center, czyli największy sprzedawca sprzętu muzycznego w USA zmaga się z niemałymi problemami. Jak podaje agencja ratingowa S&P Global pozycja firmy na rynku spada, a samo Guitar Center szuka sposobów na wyjście z długu, i to niebagatelnego, osiągającego próg 1 miliarda dolarów!

Właściciel jednego ze sklepów firmy w Nashville, George Gruhn za obecny stan rzeczy obwinia obecny gust muzyczny ludzi. Mówi, że “większość sprzedawanej obecnie muzyki to rap i hip-hop. Te gatunki wygryzają inne w zastraszającym tempie. Niestety w rapie nie używa się zbyt dużej ilości instrumentów muzycznych, często wystarczy sampler”

Według Gruhna obecni gitarzyści nie patrzą zbytnio na to, co dzieje się na szczytach list przebojów, bo wiedzą, że nie ma tam dla nich miejsca. Jego klientami byli niegdyś Paul McCartney czy Eric Clapton, czyli artyści, którzy zostawili po sobie ogromny, przede wszystkim gitarowy dobytek, na którym wzorowały się generacje muzyków.

Obecnie muzyka nie jest kierunkowana na gitarowe brzmienia. Żywe legendy się starzeją, przestają występować na żywo, niedługo podobny los spotka zapewne wszystkie “żywe” instrumenty.

Podobna sytuacja ma się z edukacją. Jeśli aspirujący gitarzysta chce nauczyć się czegoś szybko, to najpierw zajrzy na kanał sławnego “wymiatacza” na YouTube. Tam wszystko jest podane jak na przysłowiowej tacy. Młodzi coraz rzadziej korzystają z pomocy nauczycieli z doświadczeniem. To również przekłada się na kondycję rynku.

Sprzedaż gitar w USA spadła z 1,5 miliona do 1 miliona w niecałą dekadę. Firmy takie jak Fender czy Gibson również zmagają się z dużym zadłużeniem.

Analitycy z S&P twierdzą, że Guitar Center wydało 635 milionów dolarów w formie zabezpieczonych niepodporządkowanych papierów dłużnych, które zostaną spłacone w 2021 roku. Te i dodatkowe środki pieniężne zostaną wykorzystane do refinansowania istniejących 615 milionów dolarów zabezpieczonych banknotów o niższej stopie procentowej, które zostaną spłacone w przyszłym miesiącu. 

Gdyby powyższa finansowa teoria była dla kogoś niezrozumiała, to krótko mówiąc: nie jest dobrze. Chcieliśmy przybliżyć Wam ten artykuł, ponieważ Guitar Center to również duży sprzedawca sprzętu perkusyjnego. Wielokrotnie organizowany był Guitar Center Drumm Off, czyli wielka bębniarska impreza oraz konkurs dla młodych adeptów sztuki perkusyjnej. Jeśli na chwilę obecną jest nieciekawie, to jak będzie w dalszej przyszłości? Trzymamy kciuki za rynek muzyczny!

Źródło

Share