> > > Jojo Mayer & Nerve + Eklektik Orchestra: nasza relacja i galeria zdjęć

Słów kilka o prawdziwej muzycznej uczcie!

Wczoraj w przepięknym budynku Opery Wrocławskiej miało miejsce wydarzenie niebywałe, a przede wszystkim zrobione z wielkim rozmachem i pomysłem. Mowa tu o koncercie legendarnego wizjonera perkusji – Jojo Mayera, jego zespołu NERVE oraz Eklektik Orchestry, czyli projektu stworzonego na potrzeby finałów kolejnych edycji platformy artystycznej Eklektik Session. Niebywałość tego koncertu polegała przede wszystkim na formule, w której się odbywał. Nazwano go “Reversed”, ponieważ publiczność obecna w operze znajdowała się na scenie i balkonach, więc niejako otaczali wykonawców. Widok ten robił wielkie wrażenie!

Jojo Mayer Sabian

Po kilku słowach wprowadzenia wypowiedzianych przez założyciela platformy artystycznej i festiwalu Eklektik Session, Radka “Bonda” Bednarza, na scenie pojawili się muzycy z zespołu Nerve i Jojo Mayer. Zostali przywitani wielkimi brawami. Później wnętrze Opery Wrocławskiej wypełniły już tylko potężne dźwięki generowane przez wspaniałych artystów.

Nerve

Byłem odbiorcą ogromnej dawki najróżniejszych dźwięków, groove’u i wyjątkowej atmosfery, która wytworzyła się w miejscu koncertu. Publiczność była bardzo zaangażowana w koncert. Nie chodzi tu o dzikie tańce do kilku bardziej drum’n’bass-owych motywów. Po prostu widać było, że odbierają to, co proponują wykonawcy. Niektórzy rytmicznie bujali głowami, niektórzy wyrażali aprobatę całym ciałem, a wszyscy byli świadomymi uczestnikami przedstawienia.

Nerve backstage

W przerwie między utworami Jojo wytłumaczył, że większość z prezentowanego materiału to wynik improwizacji. Podczas gry muzycy poruszali się po ustalonych “szkieletach”, ale to, co najbardziej poruszało odbiorców było wynikiem zabawy dźwiękami. Muszę przyznać, że dźwięki gitary basowej wzbogacone o efekty rodem z surrealistycznego umysłu Salvadora Dali wwiercały się w głowę, i to bardzo intensywnie. Każdy muzyk potęgował ten transowy stan swoimi “zabawkami”.

Skupiając się nieco bardziej na samym Jojo i jego grze, nie mogłem wyjść z podziwu dla jego feelingu. Umiał wydobyć z zestawu dźwięki, które były zupełnie niezbędne dla danej kompozycji. Proste groove’y przełamywał nieoczywistymi przejściami, a kiedy wymagał tego utwór grał niesamowicie zawiłe rytmy, które tylko podgrzewały atmosferę w operze. Jego instrumentarium składało się z zestawu Sonor Ascent i talerzy Sabian. Warto zwrócić uwagę na jego drugi werbel, na który nakładał przeróżne efekty w postaci okrągłych Hoop Crasherów czy nakładek typu Big Fat Snare Drum.

jojo mayer snare

Po wykonaniu kilku utworów, w tym “Mindwash“, znanego wszystkim fanom twórczości Nerve, muzycy zeszli ze sceny. Oczywiście bisowali ku uciesze publiczności, która w pewnym momencie oprócz zwykłego klaskania zaczęła także skandować na zmianę “Nerve” i “Jojo”. Zdecydowanie piękny widok!

Jojo Mayer Sonor

Byłem na koncercie Jojo Mayera i Nerve  dokładnie 7 lat temu, co ciekawe również 9 października, i muszę przyznać, że Panowie mimo niewielkich zmian w składzie nie stracili nic z wyjątkowości tworzonej przez siebie muzyki.

Jojo Mayer Nerve

Po krótkiej przerwie zaczął się koncert z udziałem Eklektik Orchestra, do której dołączyli Jojo Mayer i John Davis z Nerve. Dyrygentem a także basistą był wspomniany wcześniej założyciel platformy Eklektik Session- Radek “Bond” Bednarz.

Eklektik Orchestra

Zagrana przez artystów kompozycja była dźwiękową podróżą przez wiele obszarów. Momentami było minimalistycznie, ambientowo, ale również głośno. Czasem rytm był nieobecny tylko po to, aby za moment Jojo zaserwował publiczności konkretny groove. Elektronika mieszała się z dwoma kontrabasami i sekcją dętą. Było tego tak dużo, że nie będąc słuchaczem takich dźwięków na co dzień prawie się w tym wszystkim pogubiłem. Zżerała mnie jednak ciekawość i chciałem się dowiedzieć, czym zaskoczą mnie za chwilę, i finalnie jestem pod wielkim wrażeniem obu koncertów. Eklektyzm był tu praktycznie wszechobecny!

Eklektik Orkiestra Bond

Zespół Jojo Mayer & Nerve Tworzą:

Jojo Mayer / perkusja
John Davis / bass, modulacje
Jacob Bergson / klawisze, syntezatory
Aaron Nevezie / audio mix, efekty

Nerve

Eklektik Orchestra “Reversed” w składzie:
Jojo Mayer / perkusja
Ståle Storløkken / rhodes, elektronika
Dieb13 / gramofony, elektronika
Alfred Vogel / instr. perkusyjne
John Davis / kontrabas
Paweł Jabłczyński / kontrabas
Jan Kantner / saksofon altowy
Dominik Gawroński / trąbka
Adam Bławicki / saksofony
Bond / bass, elektronika.

Tekst i zdjęcia: Janek Pudłowski

http://eklektiksession.com/

http://www.jojomayer.com/

Share