> > > Pol’and’Rock 2018 od perkusyjnej kuchni: Jakub Martuzalski

Jak wszystkim wiadomo, Pol’and’Rock Festival (dawniej Przystanek Woodstock) to jeden z największych letnich festiwali na świecie, na którym frekwencja już od lat każdego roku przekracza pół miliona. Na kilku scenach występują dziesiątki wykonawców reprezentujących najróżniejsze gatunki muzyczne. Co za tym idzie, pojawia się tam również sporo bębniarzy ze swoimi lśniącymi (do czasu) zestawami perkusyjnymi.

fot: beatit.tv

Jako portal beatit.tv byliśmy już na wcześniejszych edycjach festiwalu prowadząc własną imprezę perkusyjną BeatIt Days. Tym razem wybraliśmy się tam po to, aby sfilmwać dla Was jak najwięcej zestawów i porozmawiać wystepującymi na imprezie perkusistami. Niektórzy właśnie teraz zadebiutowali na naszych łamach, a niektórych z nich już znacie z naszych materiałów. Do tej drugiej grupy należy Jakub Martuzalski – zdolny perkusista, świetny nauczyciel, no i bębniarz retro rockowej grupy Rust, z którą wystąpił na dużej scenie najpiękniejszego festiwalu świata.

“Cześć! Tu Kuba Martuzalski z zespołu Rust. Właśnie jestem po koncercie otwierającym drugi dzień festiwalu Pol’and’Rock. Pokażę Wam sprzęt, na którym dzisiaj grałem. Bębny  to Ludwig Vistalite z okolic 1976 roku. Centralka 24″x14″, rack tom 13″, floor tom 16″. Werbel to Sonor Performer – również staruszek. Założyłem na niego własnej roboty blokady na śruby strojące – gumki plus gwoździk. Wykonałem to razem z kolegą wokalistą. Bardzo fajna rzecz i polecam wszystkim takie robótki.

Blaszki to crash Sabian AAX Explosion 18″, ride Sabian XSR Monarch 22″, crash Sabian HH Vanguard 18″ i hi hat Amedia Dervish 15″ – bards fajna, ciemna seria Amedii.

Hardware jest mieszany – Gibraltar, Yamaha, pedał DW 5000.

Naciągi to Remo Pinstripe Coated na tomach, na cetrali Remo Powerstroke 3 z Ambassadorem z przodu, a werblu Aquarian Response 2. Produkty tej ostatniej formy to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie. Z racji cen konkurencji chyba wszyscy zaczniemy się przesiadać na Aquariana.”

Share