BeatIt testuje: Stopery Zildjian HD by Ear Peace

Problem ochrony słuchu u muzyków wydaje się sprawą oczywistą i nie wymagającą dyskusji – w końcu każdy wie, że o własny słuch trzeba dbać, bo może go nie wystarczyć na całe muzyczne życie. Z drugiej jednak strony co jakiś czas dowiadujemy się od kolejnego muzyka (lub o kolejnym muzyku), że po latach pracy nastąpił u tej osoby znaczny ubytek słuchu. Głośna była sprawa Briana Johnsona z AC/DC, a u nas stało się to udziałem choćby Pawła Kukiza czy, jak pokazał niedawny nasz wpis z życzeniami urodzinowymi, wciąż popularnego i szanowanego wśród polskiej braci perkusyjnej byłego muzyka zespołów O.N.A., Skywalker, TSA Evolution i Cytrus – Zbigniewa Kraszewskiego.

Istnieją trzy podstawowe parametry charakteryzujące hałas w środowisku pracy. Są to:

1) NDN (najwyższe dopuszczalne natężenie dźwięku) – jego wartość dla poziomu ekspozycji na hałas w ciągu 8-godzinnego dnia pracy lub 40-godzinnego tygodnia pracy wynosi 85 dB
2) A (pasmo najlepiej słyszalne dla człowieka) – maksymalny poziom dźwięku nie może przekroczyć 115 dB
3) C (pasmo mniej słyszalne dla człowieka) – szczytowy poziom dźwięku nie może przekroczyć 135 dB.

Kilka lat temu na zlecenie Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzono badania natężenia hałasu w Filharmonii Krakowskiej, a także Operze Krakowskiej. W Filharmonii przez pięć dni badano orkiestrę oraz chór, podczas gdy w przypadku Opery narażenie na hałas wśród muzyków orkiestry badano przez dwa dni i przez jeden dzień w chórze. W zależności od wykonywanego repertuaru w FK nastąpiło przekroczenie wszystkich trzech parametrów charakteryzujących hałas w środowisku pracy, zaś w OK tylko jednego z nich, tzn. NDN. Jak wynika z badań, najgłośniejsze są instrumenty perkusyjne (gong wygenerował na próbie dźwięk o sile 110,1 dB) oraz dęte blaszane (puzon 103,7 dB, trąbka 99,9 dB). Jak wiadomo, nikt nie bada natężenia hałasu występującego w 30-metrowej salce prób rockowej lub metalowej kapeli. Czy jest tam ciszej, czy głośniej, Bębniarki i Bębniarze są w stanie domyśleć się sami. Pomyślcie choćby o samych blachach… Również będąc na koncercie w roli widza i słuchacza warto mieć przy sobie parę zatyczek.

Testujemy Stopery Zildjian HD by Ear Peace

Polski dystrybutor marki Zildjian – firma ADA Music – przysłała nam niedawno do sprawdzenia komplet stoperów o nazwie Zildjian HD by Ear Peace. Jak sama nazwa wskazuje, zatyczki zostały wykonane na zlecenie przez firmę o wdzięcznej nazwie “Uszny Spokój“. Zobaczmy, ile tego spokoju udzieli się potencjalnemu użytkownikowi.

Oto nasze wrażenia:

1. Opakowanie

Produkt jest zapakowany w nowoczesny, otwierany na bok kartonik, który daje możliwość podejrzenia zatyczek bez otwierania pudełka. Po wysunięciu z opakowania mamy do dyspozycji:

aluminiowe etui z logo marki Zildjian
trzy stopery w kolorze cielistym
dwa zestawy filtrów.

2. Produkt

Stopery Zildjian HD by Ear Peace są wykonane mocnego, miękkiego, hipoalergicznego silikonu w trzech odcieniach skóry. Mają one kształt przywodzący na myśl szyszkę, co od pierwszego kontaktu daje nadzieję na dobre przyleganie w małżowinie usznej. Ochota na jak najszybsze wypróbowanie tym większa… Do tego dwa zestawy filtrów osłabiających hałas – jeden zawiera filtry w kolorze cielistym (według producenta o średniej skuteczności), drugi – w kolorze czerwonym (według producenta o wysokiej skuteczności). Całość wygląda gustownie, zresztą celem producenta było, aby stopery nie były widoczne podczas użytkowania.

3. Użytkowanie i skuteczność

Umówmy się, że dla nas nie ma szczególnego znaczenia fakt, iż zatyczki zlewają się z kolorem naszej skóry i są dzięki temu zamaskowane. Ważne jest to, czy spełniają swoją rolę. Te spełniają. Stopery faktycznie dobrze przylegają do wnętrza małżowiny usznej i nie wypadają. Wrażenie wytłumienia jest bardzo komfortowe, tzn. nie ma wrażenia słuchania “pod wodą” – wysokie częstotliwości są nadal w dużym stopniu słyszalne, nie drażniąc przy tym słuchu i dopełniając te średnie i niższe. Można powiedzieć, że pasmo wysokie zostało w odpowiedni sposób “domiksowane” do średnich częstotliwości i basów. Jest to szczególnie zbawienne podczas próby, gdy perkusista nie posiada talerzy z sygnaturą Benny’ego Greba, tylko walczy o częstotliwości z gitarzystami i wokalistą lub wokalistką za pomocą blach w wykończeniu brilliant.

Sprawdziliśmy również skuteczność stoperów Zildjian HD by Ear Peace podczas jednej z naszych realizacji koncertowych. Jeden z członów naszej ekipy spędził całą próbę dźwięku oraz koncert artysty na scenie, a drugi na FOH-u. Możemy z czystym sumieniem stwierdzić, że po kilku godzinach zmęczenie było o wiele mniejsze niż po użyciu zwykłych zatyczek, a tym bardziej po zrealizowaniu materiału bez żadnej ochrony (czego unikamy). Należy także wspomnieć, iż przez kilka godzin pracy stopery nie wypadły z uszu ani raz, a po pracy nie mieliśmy żadnego wrażenia dyskomfortu mechanicznego związanego z odciśnięciem się zatyczki w małżowinie usznej.

Wyjęcie zatyczek z ucha nie stanowi żadnego problemu za sprawą specjalnych “zawleczek”, które stanowią integralną część każdego odlewu. Wszystkie je można łatwo schować do naprawdę gustownego, dwukomorowego karabińczyka z logo Zildjian. To etui można przytroczyć do paska, breloczka na klucze, smyczy lub też pokrowca na pałki. Jest ono dodatkowo wykonane z anodowanego aluminium, dzięki czemu nie trzeba martwić się o jego wytrzymałość i trwałość. Bardzo praktyczne rozwiązanie.

Naturalnie nie byliśmy w stanie przeprowadzić takiego badania, jak to przytoczone przez nas, które miało miejsce w Krakowie, i opisaliśmy wyłącznie nasze odczucia. Jeśli chodzi o faktyczne wartości w decybelach, to musimy oczywiście polegać na informacjach podanych przez producenta. Z tego powodu zamieszczamy tabelę skuteczności. Jednak nasze wrażenia “na ucho” są bardzo pozytywne.

Tłumaczenie tabeli:

Zatyczki HD ORNH

Ocena Redukcji Natężenia Hałasu	11 i 14 dB (gdy stosuje się zgodnie z zaleceniami)
ZAKRES REDUKCJI HAŁASU DLA ISTNIEJĄCYCH ZATYCZEK WYNOSI DO 30 (WIĘKSZE WARTOŚCI OZNACZAJĄ WIĘKSZĄ SKUTECZNOŚĆ)
Ear Peace Venice, CA 90291 earpeace.com		MODEL EP-HD
Federalne przepisy USA zabraniają usunięcia tej etykiety przed sprzedażą		EPA	Etykieta wymagana na mocy Zarządzenia o Ochronie Środowiska Rządu Federalnego USA.