> > > Test BeatIt: Zestaw talerzy Meinl Pure Alloy

Jakiś czas temu dotarła do nas kolejna przesyłka z Niemiec, a konkretnie z Gutenstetten, gdzie, jak wszystkim maniakom bębnów wiadomo, swoją siedzibę ma zdobywająca coraz większe uznanie firma Meinl. Niezwłocznie zabraliśmy się do testowania zawartości, którą stanowiły talerze Meinl z serii Pure Alloy. Wszystkie blachy przetestowaliśmy w specjalnie do tego przystosowanym pomieszczeniu.

Meinl Pure Alloy

foto: beatit.tv

Zestaw talerzy Meinl Pure Alloy

  • producent: Meinl Cymbals
  • seria: Pure Alloy
  • elementy zestawu: hi-hat 15″, crash 18″, crash 22″, ride 22″, splash 10″, china 18″
  • materiał: Pure Alloy
  • wykończenie: traditional
  • brzmienie: klasyczne, ciepłe
  • masa: medium

Meinl Pure Alloy hi hat 15

Hi-Hat 15″ Meinl Pure Alloy to blacha, która brzmi świetnie i zawodowo. Jest bardzo łatwa w kontroli, posiada przyjemny dla ucha “cyk” i odpowiednią ilość piachu w brzmieniu. Świetnie sprawdzi się w metalu, gdzie będzie otwarta i pewnie traktowana zza głowy. Nada się też doskonale do lżejszego grania. Nasza ocena: 5 TOP

Meinl Pure Alloy 18 Medium Crash

Crash 18″ z serii Pure Alloy przypomina trochę blachy Paiste z legendarnej serii 2002. Uderzony w izolacji talerz może nie wszystkim się spodobać, ale w miksie z bębnami robi robotę. Blacha nie zabija głośnością dlatego napewno wśród fanów tej serii będą akustycy i Wasi koledzy z zespołu. Nasza ocena: 4,7

Meinl Pure Alloy 22 Medium Crash

Crash 22″ Spokojnie może pełnić rolę zarówno Crasha jak i Ride’a. Głośność i projekcja kopułki są dobrze zrównoważone w stosunku do korpusu. Charakterystyczne dla tego crasha jest to, że ma pewnego rodzaju próg głośności, która sprawia, że przy mocniejszych uderzeniach brzmi on o wiele lepiej niż gdybyśmy grali na nim ciszej. Nasza ocena: 4,7

Meinl Pure Alloy 22 Medium Ride

Ride z serii Pure Alloy brzmi bardzo dobrze, czysto, bez brzydkich przydźwięków. Mimo swoich rozmiarów (22″) brzmi dosyć wysoko. Kopułka brzmi trochę jak poręcz przy schodach na basenie, ale chyba to jest to brzmienie, za którym wszyscy przepadamy :). Jeśli chodzi o “crashowanie” to talerz sprawia trochę problemów. Nasza ocena 4,5

Meinl Pure Alloy 10 “Splash

Splash 10″ z serii Pure Alloy jest zdecydowanie najwybitniej brzmiącym talerzem, który ostukiwaliśmy podczas tego testu. Świetne, piaskowe brzmienie. Bardzo kulturalnie zachowuje się podczas mocniejszych uderzeń i jest łatwy w kontroli. Nasza ocena 5 TOP

Meinl Pure Alloy 18″ China

China Meinl Pure Alloy to osobny rozdział tej serii… W odróżnieniu do reszty talerzy jest bardzo głośna. Brzmienie i charakter ma naprawdę świetny, ale projekcja tej blachy jest tak olbrzymia, że zagłusza wszystkie inne blachy. Bez trudu przebije się przez ścianę dźwięku, którą postawią nam gitarzyści. Nada się w wielu gatunkach muzycznych, a do tych cięższych jest wprost wymarzona. 4,7

Podsumowanie:

Talerze Meinl z serii Pure Alloy to bardzo uniwersalne blachy. Poradzą sobie w wielu gatunkach muzycznych, od metalu i jego najcięższych odmian po lżejsze i delikatniejsze jazzowe granie. Seria Pure Alloy nie jest już nowością od firmy Meinl, ale my graliśmy na nich pierwszy raz. Brzmienie tych talerzy nie jest też niczym nowym w świecie perkusji. Po pierwszych minutach można wręcz odnieść wrażenie, że gramy na “czynelach” 2002 od firmy PAISTE. Kolejną rzeczą na którą zwróciliśmy uwagę jest fakt, że talerze Meinl Pure Alloy bardzo dobrze brzmią pod mikrofonami, co sami możecie sprawdzić w filmiku, który znajduje się poniżej. Trochę inaczej sprawa wygląda jeśli mielibyśmy do zagrania koncert akustyczny, ponieważ blachy bez mikrofonów brzmią trochę topornie. Charakterystyka brzmienia tych talerzy jest dosyć jasna, ale wysokie alikwoty nie są aż tak uwydatnione. Wybrzmienie jest naturalne i długie.

Swoim zdaniem na temat całego setu blach Meinl Pure Alloy podzieli się z Wami nasz redakcyjny kolega – Viking:

“Zabrałem cały set na próbę zespołu. W kontekście muzyki w stylu post grunge wspaniale sprawdził się zwłaszcza hi hat, który ma cudowny, bardzo przyjemny dla ucha cyk i mnóstwo ciepła po otwarciu. Splash jest również niczego sobie. Ride i crashe wydały mi się bardzo klasyczne w brzmieniu, moim zdaniem fajnie sprawdzą się w muzyce np. z okolic stoner rocka. Co ciekawe, china to po prostu metalowy strzał “w papę”, jakby z zupełnie innego kompletu, ale fajny strzał. W końcu Krimh takiej używa, a on wie, co robi…”

Producent: https://meinlcymbals.com/

Dystrybutor: http://www.meinldistribution.pl/

NASZA OCENA 5/5

Plusy:

  • świetne wykonanie
  • uniwersalne brzmienie
  • dobry stosunek jakości do ceny

Minusy:

  • brak