Przemysław “Perła” Wejmann dla BeatIt
Głównym powodem, dla którego pewnego marcowego wieczora 2013r. ekipa BeatIt wprosiła się do Perlazza Studio jest fakt, iż Przemysław “Perła” Wejmann jako producent i realizator nagrań jest człowiekiem o dużej świadomości brzmienia bębnów i blach. Bez obawy o przesadę lub o to, że Perła mógłby poczuć się urażony, zaryzykujemy nawet stwierdzenie, iż nasz gospodarz ma przysłowiowego “hopla” na ich punkcie. Całymi godzinami potrafi dyskutować o drewnie, korpusach, naciągach, werblach, mikrofonach, strojeniu, tłumieniu, blokadach śrub, rozmiarach blach lub wydobywaniu najróżniejszych charakterystyk i częstotliwości w miksie. Krótko mówiąc: pomimo tego, że sam na perkusji nie gra, Przemysław Wejmann jest takim samym wariatem, jak cały zespół redakcyjny BeatIt. Natomiast jego wiedza dotycząca technicznych aspektów nagrywania zestawów perkusyjnych jest bez porównania większa niż nasza i to jest wystarczający powód, aby zaproponować naszym Drogim Bębniarkom i Bębniarzom obejrzenie drugiego odcinka z siedmioodcinkowej sagi z Przemysławem “Perłą” Wejmannem w roli głównej.
W tym odcinku nasz gospodarz ze swadą i niekłamaną pasją opowiada o swoim podejściu do doboru bębnów pod kątem rodzaju muzyki nagrywanej podczas konkretnej sesji, a także mówi wreszcie otwartym tekstem to, co wszyscy perkusiści i tak od dawna wiedzą: bębny są najważniejsze. Fakt, że mówi o tym w konkretnym kontekście, ale nam wygodnie jest trzymać się tego zdania i przy tej wersji zostajemy. Ponadto Przemysław Wejmann wyjawia swoje podejście do werbli oraz blach i w tym drugim przypadku (wbrew temu, co zwykle utrzymują mężczyźni) okazuje się, że chyba jednak nie zawsze rozmiar jest bez znaczenia…
[print_gllr id=2572]
