> > > Perkusista grupy Aranda został zamordowany przez własnego syna.

Dnia 4 marca, perkusista grupy Aranda – Michael Walker wraz ze swoją żoną zostali zastrzeleni w nocy, we własnym domu w Oklahomie. W lokalnych wiadomościach podano, że 19-letni syn ofiar został zatrzymany po tym jak jego młodszy brat wezwał policję ponieważ usłyszał strzały. Po przesłuchaniu sprawcy oraz jego brata wywnioskowano, że rodzicie mieli starszemu synowi “wysyłać telepatycznie wiadomości” oraz mieli być “wyznawcami Szatana”.

19-letniego chłopaka oskarżono o podwójne morderstwo pierwszego stopnia.

Zespół Aranda zamieścił na swoim fejsbykowym profilu pożegnalny post:

Dzisiaj straciliśmy naszego kolegę z zespołu, naszego brata i naszego najlepszego przyjaciela. Przez ponad 15 lat Mike Walker koncertował z nami w całym kraju, wywierając wpływ na niezliczone rzesze ludzi na całym świecie. Jego poczucie humoru było ujmujące. Życie z nim było łatwe, a ci którzy znali go lepiej wiedzą, jak bardzo był uduchowiony. Będziemy tęsknić za jego śmiechem i apetytem na granie. Będziemy też nieustannie modlić się za jego rodzinę i bliskich. Niech Mike i jego piękna żona Rachel spoczywają w pokoju. Kochamy Was na zawsze.”